dżepetto |
Galaretka z agarem zamiast żelatyny |

|
|
Dołączył: 09 Sty 2007 |
Posty: 4455 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 12/45
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
Uaah. Pierwsz grecki film jaki miałem okazje obejrzec i odrazu z grubej rurki. Film jest obrzydliwy i straszny a nie jest horrorem. Na filmwebie napisano że to dramat- komiedia, jak dla mnie to i komedii tu nie ma. Nieprzyjemne kino o psychopatach i ich nieświadomych ofiarach, a może o patologii w wychowaniu dzieci, a może o bogatych greckich rednekach. Ma cos z Osady, ma cos z frontieres ale to jest minimalistycznie skromnie nakrecony dramat. Na pewno oryginalnie. Generalnie historia jest otwarta, nie wiadomo jak do tego doszło ani jak sytuacja się skończy. Niezbyt polecam, może dla wytrwanych fanów tego typu kina, nie znam takich. |
|