Góry - Exkluzywne forum idiotów ze wsi Kabaty i okolic! Zapraszamy znawców tematu!

Sado · Galaretka z agarem zamiast żelatyny

Ja byłem podziębiony izahartowałem przeziębienie, warto bylo. Za to jak wroóicłem to po 2 godzinach przeziębienie i niewyspania mnie zniemogło że w 5 minutze stanu pełnej aktywności przeszedłem w leżąco-zasypiający.

dżepetto · Galaretka z agarem zamiast żelatyny

bleh, wstałem rano i stwierdziłem ze pojade w góry na narty, spakowałem sie a tu sie okazuje ze w górach ciepło i leje i nic nie zapowiada zmiany.. fatalnie.

MEDeah · smrod

Saduś, gdzie jest ta chatka w górach twojej cioci?
aha! sprawdziłam co to jest ten grób hrabiny i nawet go zobaczyłam, trochę głupio, że go zobaczyłam, nie radzę ;p

dżepetto · Galaretka z agarem zamiast żelatyny

noto co? gdzie go widzialas? wiecnie warto tam jchac?

Sado · Galaretka z agarem zamiast żelatyny

Właśnie, co to jest i gdzie?
Chatka cioci jest w Starym Stolcu, na częsci Wetliny zwanej Manhattan na granicy Bieszczadzkiego Parku Narodowego, mnie więc tutaj:
Szerokość gejograficzna: 49.1578°
Wysokowość gejograficzna: 22.4688° (dodam że w podbliżu tej wysokości zostało wymyślone gej-ho)

MEDeah · smrod

warto! warto! warto!

o oooodro!

oto informacja numer 1.

Na grobie Hrabiny

Corocznie przychodzi tu kilkadziesiąt turystów, aby oglądać mogiły Andrzeja i Klary Stroińskich, ostatnich właścicieli Sianek, oraz resztki dworu, leżące nad potokiem Niedźwiedzim. Zbyszek, choć mieszka tu od kilkunastu lat, na grobie Hrabiny nigdy nie był.
- Bo i po co? Hrabiny już tam dawno nie ma...
Ja jednak poszłam odwiedzić hrabinę. To już taka mała tradycja. Stojąc w tym opuszczonym przez ludzi miejscu, mając pod nogami wijącą się niebieską wstęgę Sanu, aż trudno uwierzyć, że jeszcze pięćdziesiąt lat temu Sianki były centrum turystycznym. 1500-set mieszkańców oferowało ponad 2000 miejsc noclegowych w "dziesięciu domach letniskowych, sześciu pensjonatach i schronisku PTN" W roku 1937 było tutaj 7 sklepów spożywczych, dziś do najbliższego należy iść 26 kilometrów.. W połowie drogi między schronem, a grobem znajduje się jedyne stanowisko świerka karpackiego- jest to jedno z niewielu miejsc w okolicy, gdzie nie mają wstępu siekiery. Specjalną ochroną otoczone są również torfowiska. Największe znajduje się w Tarnawie (34 ha). Torfowiska wysokie porośnięte są mchami torfowcami, wełnianką pochwowatą, bagnem zwyczajnym i rosiczką okrągłolistną. W rezerwacie "Litmirz" znajduje się jedyne w Polsce stanowisko turzycy bagiennej.

oto informacja numer 2

Opuszczając teren folwarku kierujemy się wzdłuż Sanu w górę jego biegu. Po przekroczeniu potoku Niedźwiedź, po schodkach wychodzimy do lasu. Z prawej wpada tu trasa poprzedniej ścieżki - obecnie teren zamknięty. Po 15 minutach docieramy do dawnego cmentarza w Siankach.
Grób hrabiny Klary i Franciszka Stroińskich.
foto: Piotr Szechyński

Na cmentarzu tablica informacyjna o stojącej tu niegdyś cerkwi. W części najbliżej Sanu znajduje się tzw. grób hrabiny. Sam grób (właściwie: 2 płyty nagrobkowe + mała kaplica; potocznie całość określa się właśnie mianem grobu hrabiny) zbudowany z kamienia, wysoki na około 2m, na planie prostokąta 4,2 x 3,3m, przed nim płyty nagrobkowe Stroińskich - Franciszka (zm. 1893) i Klary z Kalinowskich (zm. 1867). Groby zostały rozkopane (po odsunięciu płyt) i splądrowane w latach 80. Obok drewniany krzyż oraz kilkanaście mogił ziemnych a z tyłu niewielki potoczek - tak wygląda w tym miejscu San. Od strony zachodniej dwie metalowe bramki z kutymi krzyżami oraz jeden nagrobek. W 1993 roku pracownicy BdPN z p. Antonim Derwichem zrekonstruowali walące się ściany kaplicy i wykonali daszek (poprzedni spłonał podczas pożaru cerkwi w 1947r.) oraz uporządkowali teren. Podczas prac natrafiono na kuty, żelazny krzyż pochodzący z wieży cerkwi.

a oto CEL

dżepetto · Galaretka z agarem zamiast żelatyny

ale nendzna pogoda, pręcik sobie nieporowerkuje nad morzem :/

MEDeah · smrod

no właśnie- w lipcu deszcz w sierpniu słońce!

dżepetto · Galaretka z agarem zamiast żelatyny

oby!!!

Val · Chciwy rasta

myślę że chyba z tym nie będzie problemu. zależy jeszcze kirdy. CEL mamy tylko kiedy kto może jechać u Was, kiedy komu by odpowiadało?

MEDeah · smrod

okolice 13-20 sierpnia.
to jak Val Bundy, będzie słoneczko?

MEDeah · smrod

okolice 4-12 sierpnia podróz po granicy zachodniej...

Sado · Galaretka z agarem zamiast żelatyny

E tam, pogoda pogodą, porowerkowałem sobię całkiem nieźle. Kilkaset km zrobiłem, łańcuch zerwałem, pare fajnych miejsc odwiedziłem a przez pogodę się przeziebiłem. A pozatym się wynudziłem. Ale pogoda nie była taka zła, 4 razy dało się nawet kompać a ostatni dzień można było siedzieć na plaży i nie robiło się po chwili zimno tylko przeciwnie, gorąco. O wiele ciekawiej niż nad samym morzem w okolicach Darłówka/Ustki/Rowów jest 20 km na południe, gdzie są super wzgórza porośnięte lasami.

MEDeah · smrod

)_0 toś Ty już Saduś wrócił? kiedy pogoda się lepsza zrobiła?

Sado · Galaretka z agarem zamiast żelatyny

W sobotę się zrobiło cieplej ale ciut zachmurzone niebo i padało wieczorem, a w niedzielę kiedy jechałem rowerkiem do Gdyni się już totalnie przejaśniło i była letnia pogoda.