Rejestracja FAQ Użytkownicy Szukaj Forum Exkluzywne forum idiotów ze wsi Kabaty i okolic! Zapraszamy znawców tematu! Strona Główna

Forum Exkluzywne forum idiotów ze wsi Kabaty i okolic! Zapraszamy znawców tematu! Strona Główna » Kącik sportowy oraz turystyczno-krajoznawczy » Bunkrowy Trip 03 Idź do strony 1, 2  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Bunkrowy Trip 03
PostWysłany: Pon 10:59, 02 Mar 2009
dżepetto
Galaretka z agarem zamiast żelatyny
Galaretka z agarem zamiast żelatyny

 
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 4455
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 12/45




Wiosenno kacowy trip bunkrowy bardzo udany choc na poczatku dresiarskie gówno nam nieco popsuło chumor i nie wszedłem na wiatrak który był bardzo ciekawy. Zaliczylismy kilka fortów wiec sa i nowe spostrzeżenia: fort 3 jest dostepny tylko z przewodnikiem i chroniony jakkolwiek pewnie spory i mozna bys ie tam wbic na pirata, miejsce jets pilnowane bo to miejsce rzezi 40000 ludzi przez ss. Nastepnie jest całkiem fajny fort i zabudowania nieznanego przeznaczenia plus elektrownia wiatrowa i linia kolejowa której nie ma na zadnej mapie, nawet na tej mapie fortów powyzej (!) okolice miejscowosci Stanisławowo, puzniej z buta do fortu 2 który jest okupowany przez wojsko i raczej nie ma wjazdu, pozniej przez calkiem ładne lasy i łaki do fortu XII- megazajebisty jakkolwiek nie tak duzy jak 7, nastepnie zaliczylismy Dzieło d4, klimatyczne bo jest w niesmaoitych chaszczach troche jak z ksiazki Ruiny klimat, jakies ostrokrzewy ze ciezko sie przedrze i zniszczyły mi chamy kurtke nieco. Fort XI nie znalezlismy ale okazało sie ze otaczaja go działki wiec wszytsko przed nami moze to i nastepne forty to materiał na kolejna wyprawe.



























Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 11:26, 02 Mar 2009
Sado
Galaretka z agarem zamiast żelatyny
Galaretka z agarem zamiast żelatyny

 
Dołączył: 12 Sie 2005
Posty: 3820
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 13/45
Skąd: Jaworzyna
Płeć: jędruś


Hej, fajny trip.
Co do Fortu XI, to jest otoczony działkami, ale w lato przynajmniej można się było bez problemu do niego dostać przez główną bramę. A szukaliście może dzieła D-3?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 11:30, 02 Mar 2009
dżepetto
Galaretka z agarem zamiast żelatyny
Galaretka z agarem zamiast żelatyny

 
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 4455
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 12/45


Niestety nie bo juz ciemno było, ale wszytsko da sie nadrobic, kiedy masz czas? np w łikęd? trzeba by sie z rowerwami wybrac na te 2 durze grupy fortowe na północy, co sa juz poza nasza mapa, ale na google dobrze widac.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 12:31, 02 Mar 2009
Sado
Galaretka z agarem zamiast żelatyny
Galaretka z agarem zamiast żelatyny

 
Dołączył: 12 Sie 2005
Posty: 3820
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 13/45
Skąd: Jaworzyna
Płeć: jędruś


Jutro. Albo w weekend.
Z chęcią się na te pozostałe 2 grupy wybiorę i Fort XIII (koło tego to w sumie musiałem parę razy przejeżdżać).


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 0:12, 03 Mar 2009
<zolgv!
Dendrofil
Dendrofil

 
Dołączył: 02 Mar 2009
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/45
Skąd: znienacka
Płeć: jędruś


To co widzielismy a czego nie ma na mapie to najprawdopodobniej koszary były(przynajmniej w innych miejscach na zdjeciach to wygląda), niestety z tymi fortami i dziełami jest taki patent ze czesc ich nie istnieje lub nie mozna sie do nich dostac... na wiki jest opisane:/
panowie... poczekajcie do łikendu bo i mnie dupe nosi i chciałbym cos zobaczyc;)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 9:04, 03 Mar 2009
dżepetto
Galaretka z agarem zamiast żelatyny
Galaretka z agarem zamiast żelatyny

 
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 4455
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 12/45


spoko ja i tak na razie nie moge ale w łikęd chetnie. spoo stuffu jest jeszcze o obejrzenia.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 11:31, 03 Mar 2009
MEDeah
smrod
smrod

 
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 2810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 13/45
Skąd: z piekła wywiał i sieje pikło!
Płeć: macoszka


też bym chciała. może będę zdrowa:/


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 11:04, 07 Mar 2009
dżepetto
Galaretka z agarem zamiast żelatyny
Galaretka z agarem zamiast żelatyny

 
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 4455
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 12/45


Jeremiasz chetny na jakies bunkry jutro? Bym sie ruszył zamiast dołowac w domu..


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 11:06, 07 Mar 2009
Sado
Galaretka z agarem zamiast żelatyny
Galaretka z agarem zamiast żelatyny

 
Dołączył: 12 Sie 2005
Posty: 3820
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 13/45
Skąd: Jaworzyna
Płeć: jędruś


Ja chętny i ew. dzisiaj na coś innego.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 8:38, 09 Mar 2009
MEDeah
smrod
smrod

 
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 2810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 13/45
Skąd: z piekła wywiał i sieje pikło!
Płeć: macoszka


fotki! fotki!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 10:15, 09 Mar 2009
Sado
Galaretka z agarem zamiast żelatyny
Galaretka z agarem zamiast żelatyny

 
Dołączył: 12 Sie 2005
Posty: 3820
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 13/45
Skąd: Jaworzyna
Płeć: jędruś


Fajno było. Fotki wkrótce.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 16:11, 09 Mar 2009
dżepetto
Galaretka z agarem zamiast żelatyny
Galaretka z agarem zamiast żelatyny

 
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 4455
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 12/45


















































Spichlerz zaprojektowano i zbudowano na rzucie ogromnego prostokąta - 166,12 m długości i 21,34 m szerokości. Budowla wykonana z cegły miała kubaturę aż 82487 m3.

Spichlerz składał się z sześciu kondygnacji, a jego ogólna wysokość (mierzona od gzymsu fundamentu) wynosiła 19,812 m. Ryzalitowa część środkowa budowli wyższa ok. 26,57 m.

Spichlerz posiadał w sumie sześć bram; trzy od strony północnej (wodnej) oraz trzy od strony południowej (lądowej). Jak łatwo się domyślić bramy od strony rzeki Narew pełniły rolę komór, gdzie przy pomocy urządzeń dźwigowych rozładowywano bądź załadowywano barki zbożem. Od strony północnej ryzalit środkowy gzymsem sięga do parapetów IV kondygnacji, oba boczne sięgają do parapetów III kondygnacji.

Grubość muru części parterowej wynosiła aż 1,753 m. Dodając do tego niebagatelną grubość stropów 1,22 m dochodzimy do wniosku, że budowla oprócz swojej podstawowej roli spichlerza, była także budowlą militarną. Spichlerz znajdujący się w obrębie Twierdzy Modlin musiał spełniać warunki budowli obronnej. Oprócz grubych murów i stropów na kondygnacji tej znajdowały się liczne otwory okienne większe i mniejsze. Większe o wymiarach 1,98 m na 1,22 m przeznaczone były dla dział artyleryjskich, natomiast mniejsze 0,46 m na 1,37 m wykorzystywane były przez strzelców piechoty. W owych czasach istnienie dobrej wentylacji odprowadzającej gazy powybuchowe było niezbędne w budowlach militarnych. Podobnie było w przypadku spichlerza - nad strzelnicami umieszczono szereg otworów wentylacyjnych, które osłonięte były metalowymi, ozdobnymi maszkaronami (głowa lwa). Od strony południowej (lądowej) w wysuniętym ryzalicie umieszczono w ścianach bocznych strzelnice, z których można było skutecznie razić wroga wzdłuż ścian, gdyby nieprzyjaciel podszedł pod same mury.

Mimo, że budowlę zaprojektowano z dużym naciskiem na militarną funkcjonalność, architekt nie zrezygnował z elementów upiększających i dekoracyjnych. Na szczególną uwagę zasługuje jedyny lądowy ryzalitowy portal, który był bramą tryumfalną dedykowaną Carowi Mikołajowi I. Dowiadujemy się o tym z inskrypcji: NICOLAO I IMPERATORE REGNATE MDCCCXXXVIII umieszczonej na fryzie nad bramą. Portal wykonano misternie i z dużą dokładnością. Wzrok przykuwają znajdujące się na łuku bogate panoplia. Kolejny element dekoracyjny (obecnie już go nie ma) stanowiły umieszczone na belce, w stalowym obramowaniu (w formie korony) litery BP (Bank Polski). Belka ta stanowiła zamknięcie przeźrocza nadbramnego.

Oprócz wspominanego portalu elementy dekoracyjne umieszczone były także od strony północnej spichlerza. Uchwyty cumownicze od strony Narwi zdobione były głowami starców. Wokół całej budowli na wysokości parapetów IV (widzianej z zewnątrz) kondygnacji umieszczono głowy maszkaronów, które maskowały otwory wentylacyjne.

Wracając do wyglądu budowli i ilości kondygnacji to należy wspomnieć, że dla obserwatora zewnętrznego spichlerz składa się z 4 kondygnacji, podczas gdy wewnątrz jest ich� 6 (powodowane było to na pewno przeznaczeniem budowli). Wszystkie stropy wewnątrz spichlerza wykonane były z drewna, wyjątek stanowił oczywiście strop parterowy (militarny), który był z oczywistych względów murowany.

Spichlerz wzniesiono na wysokim (4,5 m nad poziom wody), dwustopniowym fundamencie wykonanym z ciosów piaskowca. Mury wzdłużne spięte były stalowymi linami (naciągami).

Dach budowli pokryty był blachą; nad ryzalitem miał on kształt namiotu, na skrzydłach trzyspadowy ze świetlikami.

Jeśli chodzi o okna to spichlerz miał ich zadziwiająco dużo.

Na kondygnacji I (parter) duże strzelnice armat oraz mniejsze dla strzelców piechoty.

Na kondygnacji II - małe kwadratowe.

Na kondygnacji III - szerokie i wysokie zwieńczone łukiem, zamykane drewnianymi żaluzjowymi okiennicami.

Na kondygnacji IV - wysokie i wąskie zwieńczone łukiem.

Dawniej, aby dostać się do spichlerza drogą lądową, należało przejechać przez bulwar i bramę zwieńczoną łukiem, zbudowaną w tym samym okresie co spichlerz.





***
Na początku XIX wieku zrodził się pomysł zbudowania na Wiśle dużego spichlerza, nad tym przedsięwzięciem czuwać miał Rząd Królestwa Polskiego. Na lokalizację budowy wybrano Modlin, a dokładniej miejsce gdzie rzeka Narew wpada do Wisły. Wzniesienia spichlerza w widłach tych dwóch dużych rzek stwarzało bardzo dobre warunki dla transportu śródlądowego.

Na architekta, zatrudniono Jana Jakuba Gay (spotkałem jednak zarzut, że nie ma co do tego 100% pewności), który zaprojektował między innymi budynki zakładów papierniczych w Konstancinie.

Zbudowanie spichlerza akurat w Modlinie nie było takie proste, tak potężny, murowany budynek, który planowano zbudować w pobliżu twierdzy musiał spełniać także kryteria wojskowe. Warunkiem koniecznym jaki musiał być spełniony było: dostosowanie budynku do obrony artyleryjskiej !

W roku 1838 rozpoczęła się budowa, która potrwała aż 7 lat. Przez lata budowę nawiedzały trudności. Na terenie spichlerza wybuchł pożar, a w 1844 roku, nowopowstająca budowla została podtopiona. Wezbrane wody Wisły i Narwi spowodowały, że rzeki wystąpiły z koryt, a bulwar znajdujący się przy spichlerzu pogrążył się pod wodą. Mimo tak nieoczekiwanych trudności i komplikacji budowlę oddano do użytku tego samego 1844 roku.

Koszty inwestycyjne budowy spichlerza były ogromne, 7 lat budowy pochłonęło astronomiczną sumę 800.000 rubli do tego należy jeszcze dodać 230.000, które wydano na bulwar nadbrzeżny. Cała inwestycja przekroczyła więc 1.000.000 rubli! Za tak ogromną cenę powstał "najokazalszy gmach"" jaki wzniesiono w drugim ćwierćwieczu w Królestwie.

Inwestycja tak dużego kapitału nie była chyba do końca pomyślna i przemyślana. Spichlerz tylko dziewięć lat pełnił swoją podstawową rolę. Od 1853 roku przeszedł on pod intendenturę wojskową (dzierżawa budynku) z przeznaczeniem na skład prowiantu. Ostatecznie spichlerz został zakupiony przez Rząd i stał się magazynem wojskowym do września 1939 roku.

Z kampanii wrześniowej 1939 r. spichlerz nie wyszedł bez szwanku. Analiza tego okresu na podstawie materiału zdjęciowego przez Ryszarda Gołąba udowadnia, że do dnia 22.09.1939 r. spichlerz nie został zbombardowany. Dopiero na zdjęciu lotniczym z 27.09 widać, że spichlerz jest uszkodzony. Tak więc między 22-27.09 spichlerz uległ uszkodzeniu, ale mimo całkowitego zniszczenia dachu nadal stały oba skrzydła budowli. Analizując dalsze materiały archiwalne: niemiecką kronikę filmową "Ubergabe von Modlin" oraz powojenny plan rzutu pionowego modlińskich fortyfikacji Ryszard Gołąb udowodnił, że spichlerz zniszczony, ale w CAŁOŚCI przetrwał II wojnę światową.

Dlaczego nie ma więc zachodniego skrzydła?

Odrzucając legendę o niemieckiej bombie, która trafiła w polski magazyn amunicji usytuowany w zachodnim skrzydle całkowicie je niszcząc. Odrzucając legendę, że skład amunicji został wysadzony przez wycofujące się wojsko polskie. Okazuje się, że "zagłada" zachodniego skrzydła spichlerza nie jest aż tak dramatyczna. Wszystko wskazuje na to, że zostało ono po II wojnie światowej ... ROZEBRANE. W jakich okolicznościach i kto uratował budowlę przed całkowitą rozbiórką na dzień dzisiejszy nie jestem w stanie odpowiedzieć. Wierzę, że dalsze badania przyniosą prawdziwe odpowiedzi. Ważne jest to, że choć "okaleczony" spichlerz przetrwał, aż do czasów obecnych. Decyzją nr 1063/66 z dnia 3 kwietnia 1957 r. został wpisany do Rejestru Zabytków, zyskując w ten sposób ochronę państwa.

Obecnie ruiny spichlerza znajdują się na jamajce, która jest własnością gminy - miasta Nowy Dwór Mazowiecki. Decyzją nr 1063/66 z dnia 3 kwietnia 1957 r. "Spichrz w Modlinie pow. Nowy Dwór Mazowiecki, zbudowany w 1844 r. przez architekta Jana Jakuba Gaya" został wpisany do Rejestru Zabytków. Dla historii spichlerza jest to bardzo ważna data, gdyż od tej pory ruiny zyskały oficjalną ochronę państwa.

jamajka wraz ze spichlerzem była już wystawiana na sprzedaż. Okazuje się jednak, że znalezienie nowego właściciela obiektu nie jest wcale takie proste. Powodów tego stanu rzeczy jest na pewno wiele... Usytuowanie spichlerza na cyplu w widłach rzek Wisły i Narwi sprawia, że do spichlerza można dostać się praktycznie tylko od strony wody. Od strony lądu teren przylegający do działki z ruinami należy do wojska i aby dostać się do spichlerza drogą lądową trzeba o zgodę prosić wojsko, gdyż do tej pory nie udało się wydzielić drogi "cywilnej". Spichlerz zlokalizowany na terenie Wyspy Szwedzkiej objęty jest prawną ochroną konserwatorską, co ma duży wpływ na plany przyszłej ewentualnej odbudowy ruin. Zamierzenia Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków przewidują odbudowę budynku z wierną rekonstrukcją nieistniejącego zachodniego skrzydła.

Na dzień dzisiejszy ruiny modlińskiego spichlerza należą nadal do gminy - miasta Nowy Dwór Mazowiecki. Mimo, że są atrakcją przykuwającą uwagę turystów nie są zbyt często zwiedzane. Brak drogi lądowej prowadzi do tego, że ruiny można podziwiać z drugiego brzegu rzek. Najczęściej turyści oglądają spichlerz z Wieży Tatarskiej oraz usytuowanego naprzeciwko ruin tarasu widokowego (oddzielony od ruin rzeką Narew).



o 2 obiekcie ( tym znietoprzeami co uległ ponoc prywatyzacji a potem został opuszczony) historycy napisali w necie (tylko tyle znalazłem):
Wieża Michałowska, czyli Rotunda nad Narwią. Miejsce przypomina plansze z najlepszych gier FPP połowy lat 90-tych. Kojarzy z finałowymi pojedynkami z bossem, który stał w środku rotundy, gdzie to było... Heretic, Hexen..


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez dżepetto dnia Pon 16:35, 09 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 21:34, 09 Mar 2009
Sado
Galaretka z agarem zamiast żelatyny
Galaretka z agarem zamiast żelatyny

 
Dołączył: 12 Sie 2005
Posty: 3820
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 13/45
Skąd: Jaworzyna
Płeć: jędruś


Widzę że dżep wstawił mnóstwo fot, więc ja się bardzo ograniczę do dwóch Smile





Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 0:24, 10 Mar 2009
<zolgv!
Dendrofil
Dendrofil

 
Dołączył: 02 Mar 2009
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/45
Skąd: znienacka
Płeć: jędruś


Dżep... rispekt, calkiem sporo dobrych informacji kolega znalazł Smile

Najprawdopodobniej to coś okrągłe zwane "wiezą michałowska" to działobitnia św.Michała (kolejna nazwa to baszta Michałowska), została zbudowana między rokiem 1832 a 1840 przez Daha w trakcie pierwszej rozbudowy twierdzy Modlin przez rosjan. Jak na pewnej stronie napisano jest to "typowa okrągła baszta Montalembertowska", co do roku budowy dokladnie ciezko stwierdzic kiedy to miało miejsce bo ponoc jeszcz baszta była przebudowywana... no cóż... za duzo info nie da sie znaleźc...


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez <zolgv! dnia Wto 1:39, 10 Mar 2009, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 10:12, 02 Kwi 2009
Sado
Galaretka z agarem zamiast żelatyny
Galaretka z agarem zamiast żelatyny

 
Dołączył: 12 Sie 2005
Posty: 3820
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 13/45
Skąd: Jaworzyna
Płeć: jędruś


A propo tego:



Z Gazety Wybiórczej:
[link widoczny dla zalogowanych]

Zrujnował przyrodę, Wisła może wylać
Dominika Olszewska
2009-04-02, ostatnia aktualizacja 2009-04-02 10:03

Cenne przyrodniczo chronione unijnym prawem tereny zalewowe Wisły lokalny biznesmen zasypał dziesiątkami ton odpadów. Zniszczył zabezpieczenia przeciwpowodziowe. Dotąd zapłacił tylko kilka mandatów.


Wiadukty na ul. Andersa w 2011 roku
Marzy mi się Wisła czysta i przejrzysta
Chodzi o ponadhektarową działkę nad brzegiem Wisły w Nowym Dworze Maz. Grunt leży w tzw. międzywalu, czyli między rzeką a wałem przeciwpowodziowym. Powinien pełnić funkcję niecki, do której wpływa woda z wezbranej Wisły. Międzywale ratuje miasto przed powodzią.

Jan Mroczkowski, właściciel firmy zajmującej się burzeniem domów w Legionowie, nie przejął się przeznaczeniem terenu. Od października ub.r. zwiózł na działkę, której właścicielem jest jego syn, ok. 70 ton popiołu, kruszywa i gruzu. Transport takiej ilość odpadów to ponad 2,5 tys. kursów ciężarówek dużej ładowności. W efekcie teren międzywala podniósł się o kilka metrów. Na jamajce powstały też dwie ogromne hałdy, które zasłoniły widok na rzekę. Za to Mroczkowski dostał kilka mandatów od policji rzecznej.

Dla ciężarówek zwożących odpady przy wale powodziowym biznesmen usypał kilkudziesięciometrową "drogę" z popiołu i gruzu. Podczas jej budowy zasypano konar ponad stuletniego dębu, który jest pomnikiem przyrody. Za to sąd grodzki ukarał Mroczkowskiego 600-złotową grzywną.

- Jeszcze pół roku temu to był piękny teren. Teraz wygląda jak krajobraz księżycowy - żali się Przemek Pasek, szef fundacji Ja Wisła.

Zgodnie z prawem wodnym właściciel nie może swobodnie dysponować terenem międzywala. Na prace wokół brzegu Wisły Mroczkowski powinien mieć pozwolenia. Nie dostał ich. Zwiezione przez niego gruz i popioły mogą spłynąć Wisłą, jeżeli hałdę podmyje woda. Wzrosło też zagrożenie podmycia okolicznych terenów.

Inspektorzy Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej zawiadomili prokuraturę. W ich piśmie czytamy: "Zgromadzone odpady mogą przyczynić się do stworzenia zagrożenia powodziowego oraz zagrożenia w przypadku przejścia fali powodziowej dla środowiska naturalnego". - Międzywale to teren zalewowy. Miejsce na wodę, a nie odpady budowlane - mówi Dariusz Bogacz, rzecznik RZGW.

- Na dodatek pan Mroczkowski zniszczył skarpę. Powinien natychmiast usunąć popiół - dodaje Tadeusz Kiliś z Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych, który odpowiada za wał.

jamajka Mroczkowskiego leży w obszarze Natura 2000, czyli na terenach szczególnie cennych przyrodniczo. - To skandaliczna dewastacja terenu, który jest ostoją rzadkich i ginących gatunków ptaków, jak rybitwa białoczelna, sieweczka rzeczna i orzeł bielik - irytuje się Przemek Pasek.

Emilia Krystek, szefowa prokuratury rejonowej w Nowym Dworze Maz.: - Prowadzimy dochodzenie w tej sprawie. Wszystko wskazuje na to, że winnym zostaną postawione zarzuty.

Nielegalna hałda spędza sen z oczu władzom Nowego Dworu. Utylizacja odpadów budowlanych jest bardzo droga. Jeśli Mroczkowski sam nie usunie hałdy, najpewniej spadnie to na miasto. - Wywiezienie tych odpadów to koszt ok. 10 mln zł. To zrujnuje nasze finanse - martwi się Janusz Mikuszewski, wiceburmistrz. - Musielibyśmy wstrzymać budowę jedynego basenu.




Dalej wywiad z tym kretynem, który za to odpowiada. Wygląda na to że można zaśmiecać krajobraz, powodować zagrożenie ekologiczne i powodziowe płacąc 600zł mandatu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Bunkrowy Trip 03
  Forum Exkluzywne forum idiotów ze wsi Kabaty i okolic! Zapraszamy znawców tematu! Strona Główna » Kącik sportowy oraz turystyczno-krajoznawczy
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 2  
Idź do strony 1, 2  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © phpBB Group
Theme designed for Trushkin.net | Themes Database.
Regulamin